Czy dobrze zrobilem?
Dobrze wychowany przez dziadkow (Irek) , konczyl wlasnie szkole srednia I caly czas nie byl zdecydowany co dalej.....nie mial za duzo pomyslow na zycie I zdecydowal sie pierwszy rok poswiecic na podroze.....beztroska zawladnela jego najblizszymi marzeniami I nic wiekszego nie planowal w najblizszej przyszlosci....wybieral sie wlasnie w podroz na wyspy kanaryjskie , zaplanowal sobie zaczac dwa tygodnie od pobytu na Teneryfie , najbardziej znanej z wysp.....Kiedy nadszedl dzien wylotu spakowany I przygotowany do Wilekiej przygody siedzial juz na lotnisku I wypatrywal kiedy zostana otwarte bramki na jego lot......w pewnym momencie zauwazyl , ze po przeciwnej stronie na lawce ktos zostawil czarna torebke.....bez namyslu podszedl do niej , otworzyl( przeciez sa kamery I musze wiedziec kogo trzeba wezwac przez megafon....pomyslal na szybko....)w torebce bylo duzo damskich przedmiotow oraz zauwazyl paszport......niezwlocznie podszedl do stanowiska gdzie pracownicy lotniska przeszukiwali osoby wylatujace....zglosil im swoje znalezisko , I razem z nimi czekal na wlascicielke tych rzeczy.....Nie doczekal sie .....poniewaz juz gotowa byla odprawa do jego lotu....pracownicy ochrony spisali jego dane kontaktowe , i szybkim krokiem polecial na odprawa.....zapamietal jedynie ze wlascicielka paszport byla Anna Wolska....na zdjeciu widzial ladna blondynke.....Zajal miejsce w samolocie......zaczal cos czytac.....i .......